PodopieczniDaniela Jędrzejewskiegoodnieśli pierwszą wygraną w rudnie wiosennej wygrywając 2:0 zMazowszem Grójecpo bramce samobójczej iMateusza Tyszkiewicza.
W spotkaniu szkoleniowiec Mazowsza znów nie będzie mógł wystawić najsilniejszego składu. Cały czas poważne urazy leczą bowiem obrońcy Daniel Złoch i Michał Dusiński.
Początek meczu należał do Żyrki już w 2 minucie strzał na bramkę oddałRiabczuk, 4 minuta niecelny strzał za pola karnegoAdriana Łukawskiego.
11 minuta pierwszy atak gościStawiarskina miejscu który broni na raty.Riabczukurywa się prawą stroną obrońcy i strzałem po dalszym słupku, bramkarz Mazowsza końcówkami palców obronił.
Najładniejszą akcję meczu miałRiabczukktóry przewrotką próbował pokonać golkipera rywali, strzał o centymetry mija słupek.
22 minuta trójkowa akcja zawodników,MichałGamladoMarcina Jakóbiakaa ten z pierwszej piłki doRiabczukktóry zasłonił piłkę i został faulowany w polu karny. Arbiter dyktuje rzut karny do piłki podszedł Michał Gamla który strzela w swoją prawą stronę ale zbyt lekko i bramkarz z Grójca popisuję się interwencją.
Przed przerwą nadal atakowała Zyrardowianka,Adrian Łukawskidwa razy próbował swoich sił z daleka ale oba strzały były niecelne.
Do przerwy 0:0
Początek drugiej połowy był nudny i wolny oba zespoły starały się utrzymać przy piłce.
Już w 57 minucie z prawej strony dośrodkowanie wykonujeMaciej Obrębskiw polu karnym znajdowali się trzej obrońcy Mazowsza iRiabczuk. Daniel Gralaku dziwieniu bramkarza skierował futbolówkę prosto do bramki i Żyrka wychodzi na prowadzenie.
Zaledwie kilka minut sam na sam wychodziRiabczukktóry zauważył wychodzącego bramkarza, próba minięcia zakończyła się na wysuniętej nodzeMajosa.
Decydującym momentem gry okazałą się druga żółta kartka (czerwona)dlaGrala na faula Damianie Majce.
Daniel Grala, bo o nim mowa, debiutu nie może zaliczyć do udanych. Nie dość, że pechowo wpakował piłkę do własnej bramki, to jeszcze kilka minut później za dwie żółte kartki musiał przedwcześnie opuścić boisko.
W ostatniej akcji meczuRiabczukkolejny raz urywa się obrońcą strzela lecz golkiper wypija wprost pod nogiMateusza Tyszkiewiczaktóry wszedł w 74 minucie. To pierwszy GOL Mateusza w oficjalnym spotkaniu.
W kolejnym spotkaniu Żyrardowiankę czeka wyjazd do Ożarowa Mazowieckiego na mecz z tamtejsząOżarowiankąspotkanie zostanie rozegrane wSobotę o 16.00