ROW 1964 Rybnik
ROW 1964 Rybnik Gospodarze
2 : 0
2 2P 0
0 1P 0
MKS Kluczbork
MKS Kluczbork Goście

Bramki

ROW 1964 Rybnik
ROW 1964 Rybnik
48'
br. samobójcza
Rybnik
90'
Widzów: 600 Sędziowie: Michał Mularczyk
MKS Kluczbork
MKS Kluczbork

Skład wyjściowy

ROW 1964 Rybnik
ROW 1964 Rybnik
MKS Kluczbork
MKS Kluczbork


Skład rezerwowy

ROW 1964 Rybnik
ROW 1964 Rybnik
Numer Imię i nazwisko
Jan Janik
roster.substituted.change 89'
Kamil Spratek
roster.substituted.change 82'
Patryk Dudziński
roster.substituted.change 73'
MKS Kluczbork
MKS Kluczbork
Numer Imię i nazwisko
Miłosz Reisch
roster.substituted.change 81'
Piotr Giel
roster.substituted.change 77'
Sebastian Deja
roster.substituted.change 77'

Sztab szkoleniowy

ROW 1964 Rybnik
ROW 1964 Rybnik
Imię i nazwisko
Dietmar Brehmer Trener
MKS Kluczbork
MKS Kluczbork
Imię i nazwisko
Andrzej Konwiński Trener

Relacja z meczu

Autor:

Redakcja serwisu

Utworzono:

18.07.2015

Już w 2 minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Michał Kojder. Stojący w bramce gospodarzy Daniel Kajzer zdołał wyekspediować piłkę na róg, wychodząc zwycięsko z pojedynku sam na sam. Kolejna szansa także należała do MKS-u. W 17 minucie Marcin Nowacki skorzystał z niefrasobliwości rybnickich obrońców, zdołał przejąć piłkę, lecz uderzył nad bramką.

Nie udało się także Maciejowi Kowalczykowi w minucie 25. Okres dominacji naszej drużyny mógł zostać nagrodzony zasłużonym golem. Na drodze znów stanął Kajzer, który przy furze szczęścia, końcami palców sparował strzał naszego napastnika na poprzeczkę.

Nasi dopięli swego w 39 minucie i futbolówka trafiła wreszcie do siatki. Cóż z tego, skoro sędzia Michał Mularczyk dopatrzył się pozycji spalonej Adama Orłowicza po dośrodkowaniu Nowackiego z rzutu wolnego.

Zanim druga połowa zaczęła się rozkręcać, biało-niebiescy już przegrywali. Po centrze z lewej strony Dawida Gojnego w 48 minucie pecha miał Radosław Kursa i trafił tak zwanego "samobója". Mimo straty bramki nasi chłopcy dalej prowadzili grę. Takich okazji jak w pierwszej odsłonie już jednak nie było.

Kiedy Michał Płonka pozdrawiając stadiony świata, kapitalnym uderzeniem z 25 metrów pokonał Oskara Pogorzelca, wydawało się, że kolejna pucharowa przygoda MKS-u znów spali na panewce i tak też się stało. Piękny gol z 76 minuty ustalił wynik pucharu w Rybniku i mimo ambitnej postawy kluczborskiej jedenastki, do kolejnej rundy awansował ROW.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości