Piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska w spotkaniu 20. kolejki III ligi zremisowali na wyjeździe z Jarotą Jarocin 2:2 (1:0). To pierwszy punkt wywalczony na wiosnę przez podopiecznych Marcina Woźniaka.
Jarota Jarocin – Kujawianka Izbica Kujawska 2:2 (1:0).
Bramki: Marciniak (4), Garbarek (86) – Galanciak (72), Tabaka (77).
Jarota: Szulc – Ludwiczak, Piróg, Garbarek, Skokowski – Pacyński, Czabański, Kiełb (79. Kopeć), Marciniak (88. Czapliński) – Antkowiak, Płaneta (75. Dunaj).
Kujawianka: Imiołek – Grisgraber ż, Kwiatkowski, Mazurkiewicz, Łepski – Kuropatwiński ż (63. Kwaśniak), Kierzek, Galanciak ż, Tabaka ż, Biernacki (90. Raczkowski) – Gląba (90+2. Kowalski).
Początek spotkania należał do gospodarzy, gdzie w 4 minucie po składnej akcji całego zespołu Marciniak z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. Trzy minuty później dali o sobie znać goście, ale Kierzek uderzył zbyt słabo na bramkę Jaroty. Piłkarze Kujawianki w kolejnych minutach bramce strzeżonej przez Szulca zagrozili po stałych fragmentach gry. Najpierw po rzucie wolnym wykonywanym przez Galanciaka, Mazurkiewicz uderzył niecelnie na bramkę gospodarzy, a w 21 minucie Łepski po kolejnym wolnym uderzył wprost bramkarza Jaroty. Siedem minut później składną akcję przeprowadzili podopieczni Janusza Niedźwiedzia, ale Ludwiczak w idealnej sytuacji strzałem głową spudłował. Minutę przed końcem pierwszej połowy ten sam zawodnik po rzucie rożnym niecelnie główkował na bramkę Imiołka.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście z Izbicy Kujawskiej, czego dowodem był zablokowany strzał Biernackiego przez Garbarka z 48 minuty. 10 minut później w zamieszaniu podbramkowym niecelnie na bramkę Jaroty uderzał Mazurkiewicz. W 62 minucie zaatakowali gospodarze, ale strzał Antkowiaka został zablokowany przez obrońców Kujawianki. Osiem minut później bliski wyrównania był zespół Kujawianki. Galanciak idealnie zagrał do Gląby, a ten uderzył w słupek bramki Jaroty. Co nie udało się Gląbie, powidło się w 72 minucie Galanciakowi, który kapitalnym strzałem z 17 metrów zmusił do kapitulacji golkipera gospodarzy. Pięć minut później po błędzie Szulca, który źle wypiąstkował futbolówkę, Tabaka z najbliższej odległości dał prowadzenie Kujawiance. Gdy wydawało się, że zespół z Izbicy dowiezie zwycięstwo do końca, to w 86 minucie przesunięty do ataku Garbarek dał gospodarzom remis.